3 rzeczy, które warto wiedzieć o lęku, żeby spojrzeć na niego w nowy sposób

3 rzeczy, które warto wiedzieć o lęku, żeby spojrzeć na niego w nowy sposób

[lead]

Pod lękiem zazwyczaj kryją się inne emocje. I choć to wiesz, nie możesz po prostu przestać się bać. Dlaczego twój organizm tak reaguje? 

Opisujemy lęk różnymi słowami. Jedni mówią, że czują się niekomfortowo, przestraszeni, rozdarci, doświadczają niepewności, niektórzy, że są poddenerowowani, inni będą się czuli zaatakowani przez okoliczności lub ten stan, pozbawieni poczucia bezpieczeństwa czy kontroli. Wszyscy jednak zgodzimy się co do tego, że lęk nam doskwiera i czujemy się z nim po prostu źle. To na ogół głęboko zakorzenione przeczucie, że coś złego się dzieje lub się stanie. 

Ale on wcale może nie być tym, czym zwykliśmy go widzieć. Często bardzo utrudnia to trwałe wyjście z niepokoju i ulgę. Bo lęk nie jest “tylko strachem”, który łatwo i szybko można spacyfikować, “przemawiając sobie do rozsądku”

Czy to czas, aby spojrzeć na swój lęk w nowy sposób? 

Przeczucie, że stanie się “coś złego”, nawet jeśli nie ma ku temu żadnych zewnętrznych przesłanek, może wynikać z tego, że “coś złego” dzieje w naszym świecie wewnętrznym. Ciało czuje bagaż emocjonalny, który zalega w naszym “systemie”. I choć zewnętrzne okoliczności (np. epidemia) mogą być bodźcem, który wyzwoli lęk, to nie jest właściwe źródło jego pochodzenia. 

Odczuwanie lęku narasta, ponieważ ciało usilnie próbuje zatrzymać stary bagaż emocjonalny, a to po prostu za duży wysiłek dla jednej osoby. Niepokój pojawia się, gdy te emocje próbują się uwolnić. W tym sensie lęk może być powodowany przez każdy bagaż emocjonalny, z którym sobie do tej pory nie poradziliśmy. Dawno stłumiona złość może się teraz przejawiać właśnie jako lęk.

  1. Lęk przejawia się w nieoczywisty sposób

Wiele osób doświadcza go, nie mając żadnych typowych symptomów. Dlatego pomocna jest świadomość, w jaki sposób przejawia się właśnie w Twoim życiu i jak na Ciebie wpływa. Lęk może się manifestować w sposobach, których możesz nawet nie być świadoma/y. Są to na przykład: 

– negatywne, kompulsywne lub obsesyjne myśli, 

– nadmierna potrzeba kontroli życia i innych, 

– niezdolność do relaksu, 

– trudność w podejmowaniu decyzji, 

– bycie zbyt surową(ym) dla siebie, 

– opór w akceptowaniu pomocy od innych, 

– chwiejność lub niestabilność, 

– smutek, złość i właściwie każda inna trudna emocja, 

– chimeryczność, poczucie niezadowolenia, kapryszenie, 

– problemy z koncentracją, 

– problemy ze strony układu trawiennego, 

– zgaga, 

– zmęczenie. 

  1. Każdy może doświadczać lęku

Wbrew temu, co zwykło się uważać, doświadczają go nie tylko osoby słabe czy bardzo emocjonalne. Trzeba też zdać sobie sprawę z tego, że ludzie przeżywający lęk często czują dyskomfort, jeśli nie poczucie winy, że nie radzą sobie z życiem, a inni przecież potrafią. Czasami takie postrzeganie staje się przekonaniem, które podnosi poziom lęku – wyobraźmy sobie, że kawałek naszej podświadomości mówi nam codziennie “Nie radzę sobie z życiem” lub “Jestem taka wrażliwa/taki wrażliwy”…

Wiele osób doświadczających niepokoju ma cechy osobowości, które prowadzą je do tego stanu: są bardzo empatyczne, nadmiernie ambitne i zorientowanie na wyzwania, nadmiernie się poświęcają, są przesadnie samokrytyczne, zawsze “silne” albo perfekcjonistyczne, tzn. dumne z trzymania siebie samych i wszystkiego innego pod kontrolą. 

Od niepokoju cierpią osoby w rolach liderskich i opiekuńczych oraz takie, dla których nie ma zadań nie do wykonania lub rzeczy nie do zdobycia. To cechy budzące podziw. Jednak ci ludzie często podbijają świat kosztem samych siebie. 

  1. To dlatego nie możesz “być ponad tym”

Osoby w lęku często słyszą, że “to wszystko jest w ich głowie”, że powinny po prostu przejść ponad tym, wziąć kilka głębokich oddechów i nie stresować się tak bardzo. Przy takiej narracji nic dziwnego, że zaczynają myśleć, iż trwanie w lęku to ich wina, bo brak im dyscypliny czy siły woli, żeby sobie z nim poradzić. Sprawa jednak nie jest taka prosta. M.in. ze względu na to, co się dzieje z ciałem pod wpływem niepokoju. 

Ciało jest wtedy w trybie walki, ucieczki lub zamrożenia, a to stany trudne do złagodzenia, rozładowania, uleczenia. Są one bezpośrednio związane z meridianem potrójnego ogrzewacza (meridian to droga, którą przepływa energia w organizmie), który steruje odpowiedzią ciała (walka, ucieczka, zamrożenie). Wpływa ona m.in. na system nerwowy, odpornościowy i kreuje stan zagrożenia w całości psychofizycznej, jaką jest organizm. Dlatego lęk nie jest tylko w Twojej głowie, a w całym Twoim ciele. I właśnie dlatego, żeby umieć w pełni rozładować niepokój, ciało potrzebuje regularnej praktyki relaksu i wyciszenia. Innymi słowy: to, co trzeba zrobić to pomóc organizmowi przejść ze stanu zagrożenia w stan regeneracji. 

Pokłady uczuć odczuwanych w przeszłości mogą zalegać w ciele i być wkładem w uruchamianie się trybu zagrożenia. Co więcej, pomijając bodźce z zewnątrz, możesz odczuwać każdą z tych niewypowiedzianych emocji przez cały czas w swoim życiu, tyle że na niskim poziomie intensywności. Ponadto wysiłek wkładany przez organizm w „trzymanie” tych emocji może przejawiać się we wzmożonym niepokoju. 

Jak ukoić lęk?

Jest wiele sposobów radzenia sobie z zalegającymi emocjami, które uruchamiają reakcję lękową. Delikatne opukiwanie grasicy jest jednym z nich. Grasica to gruczoł układu odpornościowego, położony w górnej części klatki piersiowej, za mostkiem, bezpośrednio nad sercem. 

Jest ona niezbędna to prawidłowego funkcjonowania tego układu i połączona z systemem energetycznym organizmu. Grasica pełni niezwykle istotną rolę jako modulator stresu – a jest to możliwe, gdy zadba się o jej stymulację. Wystarczy dotyk. Wiele osób nieświadomie dotyka obszaru tego gruczołu, gdy doświadcza niepokoju.

Opukiwanie grasicy

Najpierw spróbuj wsłuchać się w swój lęk i zapytaj siebie: “Jeśli pod lękiem byłaby emocja, to jaka to emocja?”. Pamiętaj, że niepokój przejawia się w wyniku wypartych uczuć. To dlatego zidentyfikowanie tego właściwego będzie pomocne dla Twojego ciała. 

Następnie delikatnie opukuj grasicę przy użyciu kciuka (kciuków), właśnie po to, żeby pomóc ciału uwolnić wypartą emocję. Nic na siłę – nie próbuj jej wciskać, pozwól jej być. Stukanie pomoże uwolnić emocję z twojego ciała, jeśli pozwolisz, by się pojawiło.

Opukując grasicę, możesz powtórzyć kilka razy “uwalniam to/tę (nazwa emocji)”. Weź kilka głębokich oddech. Powtarzaj, dopóki nie poczujesz ulgi.

źródło: Yoga Journal 

https://www.yogajournal.com/poses/3-truths-anxiety-help-you-feel-better?fbclid=IwAR3Nd1hnY3TvIxXiNA8-AikHQXpqei7POrqQYMG7kszPjfBG5YMXCGRwo0o

tłumaczenie: Karolina Błachnio